Domowe sposoby na regenerację paznokci i sprawdzone kosmetyki 

Hej kochani! 

Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że po zdjęciu hybrydy wasze paznokcie wołały o pomstę do nieba? Potrzebna wtedy szybka regeneracja. Domowe sposoby mogą być równie dobre, jak kuracje z salonu. Dziś opowiem wam jak udało mi sie szybko zregenerować paznokcie po hybrydzie i jakie kosmetyki mi w tym pomogły. Zapraszam! 

Jak szybko zregenerować paznokcie po hybrydzie? Domowe zabiegi, które mi pomogły 

1. Kąpiel do zniszczonych paznokci 

Kąpiel dla paznokci jest jednocześnie zbawienna dla dłoni, więc jeśli często odkażacie ręce, to taka kąpiel 2 lub 3 razy w tygodniu będzie dla waszych rąk zbawieniem! Jest ją bardzo łatwo wykonać. Jeśli chcecie zanurzyć dłonie, użyjcie ½ szklanki oliwy z oliwek oraz sok z całej cytryny. Oliwę ogrzejcie nieco, np. w kąpieli wodnej lub przez 2-3 sekundy w mikrofali. Dodajcie sok z cytryny, zanurzcie dłoń do połowy – mozecie też wmasować podczas kąpieli olewkę w skórę i paznokcie. Po 15 minutach wytrzyjcie dłonie w papierowy ręczniki i osuszcie je. Nie musicie spłukiwał oliwy.

2. Olejek do wcierania w płytki paznokci

Na codzień wcierajcie w płytkę naturalny olejek. Dodam, że przy mocno zniszczonych paznokciach, takich jak moje nawet dwa razy dziennie możecie aplikować olejek na płytki. Idealnie nadaje się do tego olej rycynowy, ponieważ jest gęsty, a jego struktura przypomina w swej budowie keratynę – no naprawdę! To wszystko dzięki unikalnemu kwasowi, czyli rycynolowemu. Olejek zawiera też kwasy omega, a zatem doskonale regeneruje i chroni płytkę przed kolejnymi zniszczeniami. Działą przy tym bakteriobójczo, więc zapobiega np. grzybicy paznokci. To niewątpliwy komfort 🙂 Możecie kupić w drogerii dowolny naturalny olejek (doskonale działa też na paznokcie olej awokado, jojoba czy arganowy), lub specjalne mieszanki olejków, przeznaczone stricte do pielęgnacji paznokci. Są one często wzbogacone o witaminy i olejki eteryczne o działaniu antyseptycznym. Ja stosuję olejek rycynowy Nanoil na zamianę z olejkiem do paznokci Yves Rocher. Sukces w 100%!

3. Krem do skórek 

Krem do skórek to u mnie już od wielu lat must have. To dzięki niemu nie mam praktycznie żadnych problemów z narastającymi czy przesuszającymi się skórkami. Po prostu ich nie mam! Krem do skórek sprawia, ze wtapiają się one w macierz paznokcia i nie narastają na płytkę. Krem zmiękcza je też na tyle, z nie mam wokół paznokci żadnych nieestetycznych zgrubień. Oczywiście trzeba mieć dobry krem do skórek i tu was zaskoczę, bo mój wcale nie jest drogi! To najzwyklejszy ( jednak doskonały) krem do skórek Avon. Kosztuje niewiele, ale działa spektakularnie. Już po kilku dniach zobaczycie, że wasze skórki są mniej widoczne i przestały narastać na płytkę. Stosujcie go najlepiej na noc, gdy już nie musicie myć rąk.

4. Lakier i odżywka do paznokci 2w1 

Jest taki lakier, który po prostu genialnie regeneruje, odżywia i wzmacnia paznokcie. Mój także jest z Avonu – skusia mnei cena i kolor (to miks beżu z delikatnym, chłodnym różem). Ten subtelny kolor pięknie wygląda na płytce i jest doskonałą opcją dla tych, którzy po hybrydzie mają płytkę w nieładnym stanie i bezbarwny lakier wcale tych mankamentów nie zakryje. ten lakier pomoże waszym paznokciom dobrze wyglądać i zakryje nawet zażółcenia po lakierze w intensywnym kolorze (wiele z nich wtapia się w płytkę i zostawia nieładny odcień). Lakier Avonu spełnia u mnie swoje zadanie: odżywia, pięknie maluje, wyrównuje nierówności płytki i nie odpryskuje po dwóch dniach, jak większość odżywek. Duży plus!

A wy jak dbacie o swoje paznokcie? Dajcie znać w komentarzu!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *