Kosmetyki na lato – perelki, które musicie poznać!

Hej kochani! Lato w pełni! Czy zmieniliście już swoje kosmetyki na lżejsze, letnie wersje? Macie jakieś swoje ulubione, które zawsze pojawiają się u was w łazience gdy tylko temperatura za oknem wzrasta powyżej 25 stopni? Ja mam kilak swoich ukochanych perełek, po które sięgam w upały. Dziś je wam opisuję – moze przydadzą sie również wam. Zapraszam na wpis!

1. Mgiełka do twarzy AVON ANEV SPF 50

Uwielbiam ją, ponieważ mogę ją rozpylić na buzi w każdej chwili, kiedy tylko chcę, także na makijaż. Nie dość, że jest lekka i nie przeciąża skóry i nie sprawia, że buzia sie nieestetycznie świeci, to w dodatku zawiera składniki pielęgnujące cerę dojrzałą i chroni przed fotostarzeniem się skóry. Jest wydajna, z pewnością wystarczy wam na cały letni sezon.

2.  Nanoil Anti-Redness Face Serum

Nie mam cery naczynkowej, to prawda, ale to serum jako jedyne tak wspaniale łagodzi moją skórę po całym dniu spędzonym na słońcu, że niepotrzebny mi żaden kosmetyk po opalaniu –  Nanoil Anti-Redness Face Serum sprawia, moja buzia – wieczorem spieczona na raczka rano odzyskuje piękny koloryt, jest doskonale  nawilżona, nie mam żadnych posłonecznych uczuleń. Dodatkowo w składzie jest antyoksydant, który spowalnia procesy starzenia i wygładza skórę. Idealny kosmetyk kojący i nawilżający na lato! Nie wierzycie? Sprawdźcie na www.nanoil.pl

3. Żel aloesowy Holika Holika

To absolutne must have i kosmetyk kultowy, który pojawia się w mojej łazience, gdy tylko robi się upalnie. Stosuję do na całe ciało, zamiast tłustego, lepkiego balsamu, który i tak spłynąłby mi ciała w takie upały. Żel jest lekki, wchłania się szybko i doskonale nawilża skórę, a przy tym pięknie pachnie , ma delikatny, świeży zapach. Latem sprawdza się także jako nawilżające serum pod krem z filtrem oraz odżywka do włosów bez spłukiwania. Tak wielofunkcyjny, że jest idealny na wyjazd. Polecam wszystkim!

 4. Mgiełka do ciała

Latem rezygnuję z perfum, ponieważ są za ciężkie a ponadto mogą powodować plamy na skórze (słońce plus perfumy to bardzo zły pomysł). Dlatego w mojej kosmetyczce pojawiają się lekkie kwiatowe lub roślinne wody i pachnące mgiełki do ciała. Używam wielu, testowałam je juz z różnych firm i właściwie każda spisuje się doskonale – pozostaje kwestia zapachu mgiełki i waszych upodobań. Ostatnio oczarowały mnie pięknie pachnące mgiełki do ciała i włosów Yves Rocher (połączenie maliny z miętę okazało się strzałem w 10), a także delikatne mgiełki do ciała z kolekcji Sephory – Cotton, Lagoon i Mango.

Pamiętajcie także, że latem bardzo ważna jest ochrona przeciwsłoneczna i krem do ciała z wysokim faktorem. Nie oszczędzajcie na nim, wybierzcie taki, który ma dobry filtr SPF, oraz aplikujcie go nawet kilak razy w ciągu dnia, ponieważ filtry w kremach nie chronią was na cały dzień. No i nie zapomnijcie napisać mi o swoich ulubionych letnich kosmetykach! Uściski!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *