Najlepszy termoaktywny spray do włosów?  Oceniam najpopularniejsze!

Hej kochani! Wiele osób pyta mnie jak chronić włosy przed gorącem. Nie tylko  latem jest to ważne. Włosy należy chronić nawet podczas suszenia suszarką, kręcenia na termoloki czy prostowania. Dobry spray termoochronny to ważny element pielęgnacji (i stylizacji) włosów. Przedstawiam wam moje 3 sprawdzone, najpopularniejsze termo spraye do włosów!

 Termoaktywny spray do włosów – dlaczego warto?

Zanim przejdę do meritum opowiem wam, dlaczego w ogóle warto stosować termoaktywne (czyli termoochronne) kosmetyki do stylizacji i wygładzania włosów.  Przede wszystkim dla tego najbardziej oczywistego powodu czyli właśnie ochrony. Taki spray chroni włosy nie tylko przed gorącym nawiewem suszarki, ale także przed słońcem, oraz szkodliwym promieniowaniem UV. Nie ma lepszego kosmetyku do włosów na lato! Ponadto dobry termo-spray do włosów pomaga je wystylizować: ułatwia modelowanie fryzury, ujarzmia niesforne kosmyki i nadaje im gładkości. Jeśli zatem wasze włosy są nieco zbuntowane, plączą się, puszą lub elektryzują – termoochronny spray przyjdzie z pomocą. Wiele z nich zawiera też cenne odżywcze składniki. osobiście nie bardzo lubię spraye olejowe (moje włosy szybko się robią po nich oklapłe), ale z panthenolem lub proteinami jedwabiu to po prostu sztos!

Najpopularniejsze spraye termoochronne do włosów – który wybrać?

Nanoil Heat Protectant Spray

Nanoil Heat Protectant Spray

Moja ocena: 10/10

Najlepszy i najfajniejszy spray modelujący włosy i chroniący przed wysoką temperaturą. Nanoil Heat Protectant Spray świetnie dba o włosy (już po kilku użyciach czuć, że są one mocniejsze i bardziej odporne na niszczenie), a także pozostawia doskonały efekt gładkich, sprężystych i pełnych blasku włosów. Po tym sprayu termoaktywnym włosy lepiej się układają i Zapach ma obłędny, a działanie jeszcze lepsze. Doceniłam go, zwłaszcza gdy zimą nie tylko wzmocnił i upiększył, ale też ochronił moje włosy przed elektryzowaniem i to bez przeciążania – nawet pod czapką nie stały się oklapłe. W składzie znajdziecie cenne upiększające polimery oraz proteiny jedwabiu, które rewelacyjnie wygładzają włosy. Nanoil Heat Protectant Spray to 200 ml w bardzo dobrej cenie i o wysokiej jakości. Ten spray termoochronny polecam wam najbardziej. 

Odwiedź www.nanoil.pl.

Balmain Thermal Protection Spray

Moja ocena: 9/10

Balmain to raczej mało znana marka kosmetyczna… a może się mylę? Może znacie już ten termospray do włosów? Jeśli nie to zaręczam, że warto się z nim poznać, bo ma fajny skład i dobrze chroni włosy przed gorącym nawiewem suszarki. W upalne dni będzie też stanowił dobrą ochronę przeciwsłoneczną. Stosowałam go przez całe lato i moje włosy przez cały czas miały piękny, głęboki kolor, nie zaczęły matowieć ani przesuszać się po lecie. To właśnie Balmain był moim ulubionym sprayem termoochronnym do włosów… dopóki nie odkryłam Nanoil. Jak wspominałam, ma fajny skład, bo choć znajdziecie w nim olejki, to spray nie przeciąża włosów ani nie sprawia, że stają się tłuste czy oklapnięte. Dość dobrze pielęgnuje i kondycjonuje włosy. Musiałam dać mu jednak minusa za cenę – jest moim zdaniem za wysoka jak na kosmetyk termoochronny. 

Kérastase Genesis Défense Thermique

Moja ocena: 7/10

Markę Kerastase bardzo sobie cenię, przede wszystkim za tzw “kąpiele” do włosów, czyli po prostu szampony. Mają też całkiem dobre ampułki wzmacniające. Niezaprzeczalnie firma wyrobiła sobie renomę. Z opiniami bywa jednak różnie – w zależności od produktu. jednak akurat na spray termoochronny Kerastase nie ma co narzekać. Przetestowałam, jest naprawdę przyzwoity. Dobrze dba o włosy, nie przeciąża ich i zdecydowanie ułatwia stylizację i wygładza niesforne pasma. Moje włosy należą do tzw. “normalnych”, czyli są o średniej porowatości i akurat mi nie przeszkadza olejek kokosowy w składzie, ale uprzedzam uczciwie, że Kérastase Genesis Défense Thermique może napuszać włosy zniszczone i suche. W składzie znajdziecie też roślinne proteiny, które fajnie odżywiają włosy oraz ekstrakt z korzenia imbiru, który pobudza mikro krążenie i zapobiega wypadaniu włosów (tak!). Osobiście nie rozpylam go jednak na skórze głowy, tzn spróbowała raz i miałam uczucie dyskomfortu. jednak na samych włosach sprawdza się super. Kochani, jeśli ktoś z was stosował ten spray termoochronny na skórze głowy – niech koniecznie da znać czy u niego się sprawdził i, czy rzeczywiście włosy wypadają mniej.  Możliwe, że to tylko u mnie tak niefortunnie podziałał. Za to daję mu oczywiście małego minusa, a także za mniejszą pojemność przy jednoczesnej wysokiej cenie. 

To była moja wielka trójka najpopularniejszych ale i najlepszych sprayów termoochronnych  do włosów. Co wy na to? Zachęcam do komentowania! 🙂