4 najlepsze balsamy brązujące do ciała – sposób na bezpieczne opalanie 

Hej dziewczyny. Czy znacie to: blada skóra i zero opalenizny, nawet latem? Ja jestem zwolenniczką bezpiecznego opalania, dlatego często sięgam po balsamy brązujące. Mam już sporą listę swoich ulubionych i dziś je wam opiszę. Oczywiście balsam brązujący nie jest tylko dla osób, które nie chcą się opalać na słońcu. Przyda się, jeśli dopiero zaczynacie urlop i nie chcecie straszyć skóra bladą jak u golluma. A jaki balsam najlepiej wybrać? Podpowiadam!

Balsam brązujący – czym się różni od samoopalacza?

Balsamy są łagodniejsze w swoim działaniu, czyli w efektach, a zatem bezpieczniejsze dla osób, które nie mają wprawy w stosowaniu samoopalacza, albo mają z nimi złe doświadczenia.

Jest to też bardzo fajna opcja, jeśli chcecie  jedynie subtelnie zabrązowić swoją skórę i nie potrzebujecie długotrwałego efektu. Ja bardzo je lubię za to, że dodają skórze letniego powabu. Oto moje 4 top ukochane balsamy, które z czystym sumieniem wam polecam:

TOP 4 najlepsze balsamy brązujące do ciała

1. AVENE SAMOOPALAJĄCE MLECZKO NAWILŻAJĄCE 

Bardzo delikatne, pielęgnujące i jedwabiste mleczko, które ma piękny zapach. Oczywiście zawiera słynną wodę termalną Avene. Większość kosmetyków samoopalających wydziela ten charakterystyczny, niezbyt przyjemny zapach, ale tu jest inaczej! To mleczko ma lekko żelową konsystencję i jest opracowane specjalnie do wrażliwej skóry twarzy i ciała.

Bardzo ładnie się rozprowadza, nie ma szans, żebyście zrobili sobie jakieś plamy czy smugi na skórze. Efekt to zdrowy i naturalnie wyglądający odcień opalenizny. Cena nie jest tragiczna, jak na taką super jakość. Polecam!

2. BYROKKO TANMOUSSE + TANNINGMITT PIANKA SAMOOPALAJĄCA

To hit! Ta pianka przebiła wiele innych kosmetyków samoopalających, jakie stosowałam. Firma zajmuje się stricte kosmetykami do opalania, ma ich mnóstwo, olejki samoopalające, balsamy, pianki, a nawet wodę stopniowo opalającą. Pianka jest chyba najfajniejszą formą: nanosicie ją specjalną rękawicą, więc opalenizna rozprowadza się równo i wygląda bardzo naturalnie, a sama pianka jest bardzo wydajna i wspaniale pachnie!

3. SAMOOPALAJĄCA PIANKA DO CIAŁA BODY TONES

Co dziwne – ta pianka jest droższa, niż poprzedni “hicior” do bezpiecznego opalania. Kupiłam ją, zanim poznałam Tanmousse, ale też ją bardzo lubię, bo daje bardzo ładny efekt delikatnej opalenizny. Ta pianka ma po prostu ładny kolor, bardzo naturalny. Nie wiem jak działa wersja “strong”, ale ta jasniejsza – bardzo świetna!

4. THALGO SELF-TANNING CREAM – KREM SAMOOPALAJĄCY DO CIAŁA I TWARZY 

Tak, tak, zarówno ciało jak i wasza buzia mogą stać się pięknie zabrązowione w jedną noc, Thalgo to w ogóle dla mnie firma doskonała – ich kosmetyki są świetnej jakości, wspaniale skomponowane, prestiżowe. No i oczywiście nie ukrywam, że kosztowne, chociaż akurat między tym balsamem samoopalającym a piankami, które opisałam w zestawieniu nie ba jakiejś znacznej różnicy cenowej. Jednak warto wiedzieć, ze to właśnie krem Thalgo ma najsilniejsze działanie pielęgnujące – ten skład to nie tylko brązowa skóra,ale zadbana skóra! Jeśli szukacie czegoś, co pięknie nawilży i ujędrni ciało, a nie tylko opali – to Thalgo jest właśnie dla was!

Czy wy macie swoje ulubione balsamy brązujące do ciała? napiszcie jakie i dlaczego te!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *